Film - co oglądacie?

[Dreamcaster]

Ostatnio oglądałem Venom'a. Całkiem przyjemny film, w internecie jest bardzo duży hejt na tę produkcje, ale ja nie miałem nigdy styczności z komiksami Marvela. Dla kogoś kto zna Venoma tylko z kreskówki Spiderman film 7-/10

[miodo]

Mnie również się podobał - nawet spoko efekty, wartka akcja, fabuła trochę przygłupia i przewidywalna ale ogląda się całkiem przyjemnie.

Predator 2018 - dokładnie to samo co powyżej. Lekki film do obejrzenia wieczorem przy browarku, zakończenie trochę mnie rozczarowało ale generalnie nie był zły.

[Rolly]

Wczoraj wieczorkiem zupełnie przypadkiem natrafiłem na TVP2 na francuski film - Przychodzi facet do lekarza.
Luźna komedia, zakręcony scenariusz gdzie prym wiedzie samotny hipochondryk. Przypadkiem ktoś myli go z pewnym uchodźcą i się zaczyna
Bezstresowe 7/10
Dostępny również na VOD:
https://vod.tvp.pl/video/przychodzi-fac ... a,40517798

[Tomcio]

Wczoraj wieczorem obejrzałem tak hucznie reklamowany ostatnio film pt. Irlandczyk. Reklamowany nie bez przyczyny, ponieważ za kamerą stanął sam Martin Scorsese, a przed - żyjące legendy kina, czyli Joe Pesci, Al Pacino oraz Robert De Niro. Powinienem w zasadzie dodać "ledwo żyjące", gdyż już w pierwszych scenach produkcji widać, że wiek nie działa na korzyść głównych bohaterów. Później jest tylko gorzej. Widok marnie odmłodzonego przez techników Roberta De Niro trzymającego dziecko do chrztu jest co najmniej dziwny. Producentom nie udało się odjąć lat postaciom, które młodość mają już dawno za sobą, co niestety odbija się na jakości filmu. Oglądając go ciągle patrzyłem na bohaterów jak na podstarzałych emerytów, a nie dzielnych, pełnych wigoru gansterów. Cały ten widok burzy dość mocno odbiór filmu, który sam w sobie jest... niezły i można go obejrzeć. Przede wszystkim świetnie odwzorowano klimat Stanów Zjednoczonych lat 50-70. Na dokładkę zaserwowano świetną muzykę, a główny motyw nucę do dzisiaj. Gra aktorska też jest OK, widać, że panowie robili co mogli, ale jednak - wieku już oszukać się nie da i skostniałe ruchy kłują w oczy.

Tak bardzo widoczny wątek mafijny w fabule filmu to moim zdaniem przykrywka dla opowieści o zdradzie i przyjaźni. Opowieść dobra, ale zdecydowanie nie chwytająca za gardło. Do "Chłopców z ferajny" jest bardzo daleko, Scorsese chyba przysłonił sobie wizję stworzenia bardzo dobrego filmu pieniędzmi od Netflixa. Jest całkiem nieźle, jak wspomniałem - warto zobaczyć, jednak drugi raz już nie zdecyduję się na seans. A takich "Chłopców z ferajny", już tak. A to już mówi samo przez siebie.

Moja ocena - 7/10.

[Kamillo]

Tomcio, co prawda własnie odpowiedziałem Ci na Twoje pytanie do mnie o Irlandczyka w temacie serialowym, ale odniosę się też tutaj.

Jak sobie pomyślę o tym co napisałeś, a konkretnie o efektach i nieudanym odmłodzeniu, to nawet jestem w stanie przyznać Ci rację. Z tym, że nie myślałem o tym wcześniej i najzwyczajniej w świecie mi to nie przeszkadzało.

Sam film to nie typowa gangsterka, a - jak mówią sami twórcy - film o przyjaźni i przemijaniu. Dlatego nie wiem, czy wrzucanie go do jednego worka z Chłopakami z Ferajny jest fair. Dla mnie bardzo dobry. Mocne 8/10.

[miodo]

W lesie dziś nie zaśnie nikt - polski slasher, dużo krwi i flaków. Słaba, przewidywalna fabuła i kiepska gra aktorska, ale ja po prostu lubię niskobudżetowe filmy z tego gatunku, także odemnie leci 6,5/10

[miodo]

Atak krwiożerczych kondonów (Kondom des Grauens) - tytuł chyba mówi sam za siebie Homo detektyw bada sprawę tajemniczych odgryzień penisów, w trakcie dochodzenia sam traci jedno jądro. Nikt nie wierzy w jego wersję wydarzeń więc postanawia dopaść gumę na własną rękę!
Screen na zachetę

[Tomcio]

Załączone zdjęcie mówi wszystko o tym filmie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Tomcio]

Udało mi się obejrzeć tak głośny ostatnio serial na Netflixie pt. "Gambit Królowej". Same szachy są tylko dodatkiem do fabuły. To tak naprawdę opowieść o zmaganiu się z własnymi słabościami i strachem przed nieznanym. Polecam, nawet pomimo tego, że serialowi daleko do najlepszych produkcji od Netflixa, mimo to oglądało się na pewno dobrze.

[Kamillo]

Ja za to na platfirmie Canal + oglądam serial Król. Gangsterka przedwojennej Warszawy. Idealny nie jest, ale polecam.

[Tomcio]

@Kamillo czy to serial na podstawie książki Szczepana Twardocha?