Muzyka - wasi foworyci .
- Torqe
-
- Posty: 297
- Rejestracja: niedziela 22 paź 2006, 19:43
- Aktualnie gram w: Shenmue (DC) & Crush (PSP)
- Posiadany sprzęt: Dreamcast & PSP & PS3
Ostatnio kawałki Lil Jona, Snoop Dooga
A także klubowe cuda np. ostatnio kawałek Lady Gagi w remixie Bimbo Jones'a :p Fajnie się przy tym brykało po pijaku

A także klubowe cuda np. ostatnio kawałek Lady Gagi w remixie Bimbo Jones'a :p Fajnie się przy tym brykało po pijaku

- Rolly
-
- Posty: 2449
- Rejestracja: poniedziałek 26 cze 2006, 10:44
- Lokalizacja: Łódź
- Medals: 16
-
-
-
- Aktualnie gram w: L.O.L Lack of Love, Virtua Fighter 5, Pier Solar, HoMMIII, Blue Submarine no.6
- Posiadany sprzęt: Dreamcast, Saturn, PC, XboxOne S, Android, Raspberry Pi B+
Ostatnio intensywnie Pitbull
Na imprezach sprawdzał się doskonale (Calle ocho i Shake wymiatają ^^) !! Biodra pań idą w ruch
No i wypasiony remix Lil Jon'a i Elephant Man'a - Get Low (szalona końcówka!) http://www.youtube.com/watch?v=8cG0rYIwPzQ .
No i ostatnio troszkę Dave Darrel'a i lajtowo-rockowy Fall Out Boy


No i wypasiony remix Lil Jon'a i Elephant Man'a - Get Low (szalona końcówka!) http://www.youtube.com/watch?v=8cG0rYIwPzQ .
No i ostatnio troszkę Dave Darrel'a i lajtowo-rockowy Fall Out Boy

- kolo
-
- Posty: 703
- Rejestracja: środa 10 mar 2010, 22:03
- Lokalizacja: Łańcut
- Medals: 6
-
-
- Aktualnie gram w: Persona Q
- Posiadany sprzęt: MD, SAT, DC, PS1, PS2, PS3, PS4, PSP, PSV, Wii, DS, 3DS, PC
Spróbuję mniej więcej alfabetycznie, bo tematycznie się nie da
Abradab (rap, PL)
Aussitot Mort (coś niby melodyjny metal, francja)
Camel (stara dobra progresywa)
Cradle of Filth (nie trzeba przedstawiać)
Emperor (tak jak z Cradle)
Faithless (dobra alternatywa od tej całej agresji, ma w sobie to coś)
Helmet (podstawa współczesnego niby metalu (nu-metal), żeby było zabawnie prawie nikt go nie zna, a wokalista nie rapuje (ale śpiewem też tego nazwać nie można), naprawdę świetne płyty typu: In the Meantime i Betty)
Isis (dla mnie podstawa, wolę raczej starsze płyty, a ubóstwiam Celestial, ale nowe też nie są złe)
King Crimson (każdy fan progresywy zna)
KSU (świetny punk, PL)
Lux Occulta (wspaniały metal i coś tam innego na ostatniej płycie, PL)
Old Man Gloom (nie wiem co to jest, coś z pogranicza metalu, podoba mi się)
Pig Destroyer (grindcore moje ulubione to świetny Terrifier, genialny Painter of Dead Girls i zaskakująca Natasha)
Pixies(nie trzeba przedstawaic fanom alternatywnego podejścia do muzyki)
Rammsein (do Mutter włącznie, reszta to shit)
Rosetta (wspaniałe rozległe przestrzenie które potrafią nagle zmienić się w pudełko od zapałek wypełnione przednim i ostrym metalem)
Russian Circles (trochę podobne do Rosetty, choć spokojniejsze, no i nie ma wokalu z czego jestem zachwycony)
Samael (wszystko co stare ale bez Worship Him)
Sepultura (od początku do Chaos AD + Dante XXI)
Słoń (chyba nie trzeba przedstawiać?)
Trauma (bardzo dobry polski zespół z pogranicza trash i death metalu)
I oczywiście baaardzo dużo soundtracków (wszelkiej maści, najbardziej chyba lubię spokrewnione z MIDI).

Abradab (rap, PL)
Aussitot Mort (coś niby melodyjny metal, francja)
Camel (stara dobra progresywa)
Cradle of Filth (nie trzeba przedstawiać)
Emperor (tak jak z Cradle)
Faithless (dobra alternatywa od tej całej agresji, ma w sobie to coś)
Helmet (podstawa współczesnego niby metalu (nu-metal), żeby było zabawnie prawie nikt go nie zna, a wokalista nie rapuje (ale śpiewem też tego nazwać nie można), naprawdę świetne płyty typu: In the Meantime i Betty)
Isis (dla mnie podstawa, wolę raczej starsze płyty, a ubóstwiam Celestial, ale nowe też nie są złe)
King Crimson (każdy fan progresywy zna)
KSU (świetny punk, PL)
Lux Occulta (wspaniały metal i coś tam innego na ostatniej płycie, PL)
Old Man Gloom (nie wiem co to jest, coś z pogranicza metalu, podoba mi się)
Pig Destroyer (grindcore moje ulubione to świetny Terrifier, genialny Painter of Dead Girls i zaskakująca Natasha)
Pixies(nie trzeba przedstawaic fanom alternatywnego podejścia do muzyki)
Rammsein (do Mutter włącznie, reszta to shit)
Rosetta (wspaniałe rozległe przestrzenie które potrafią nagle zmienić się w pudełko od zapałek wypełnione przednim i ostrym metalem)
Russian Circles (trochę podobne do Rosetty, choć spokojniejsze, no i nie ma wokalu z czego jestem zachwycony)
Samael (wszystko co stare ale bez Worship Him)
Sepultura (od początku do Chaos AD + Dante XXI)
Słoń (chyba nie trzeba przedstawiać?)
Trauma (bardzo dobry polski zespół z pogranicza trash i death metalu)
I oczywiście baaardzo dużo soundtracków (wszelkiej maści, najbardziej chyba lubię spokrewnione z MIDI).
- Kamillo
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: czwartek 20 lip 2006, 18:04
- Medals: 1
-
- Aktualnie gram w: Resident Evil 4 Remake, TEKKEN 7
- Posiadany sprzęt: DC, PSX, PS2, X360, PS4
O sobie w kwestii muzyki nigdy nie piszę ogólnie, ale nie wykraczając poza teraźniejszość, biorąc pod uwagę moją tendencję do ciągłych zmian w tym temacie.
Standardowo słucham tego, co wyda się przyjemne dla mego ucha. Są to głownie popowe hity Eski, więc pozwolę sobie je pominąć ^^ Z muzyki, do której muszę dotrzeć sam to houseowe kawałki (dobrym electro czy trance także nie zgardzę ; ] ), jednak zważywszy na fakt, iż w naszym forumowym gronie chyba tylko ja lubię ten rodzaj , więc tutaj także oszczędzę Wam czytania (^^,) No, może prócz kawałka, który dosłownie robi mi kisiel z mózgu : C-Mos 2 Millions Ways w remixie Axwella. Dalej leci Hip-Hop. W domowym zaciszu aktualnie zapuszczam tylko olschoolowe polskie kawałki takich ludzi jak Karamba (kultowe "Pocałuj Mnie W Dupę", "Dzieci Gorszego Boga", "Jaka Kochanie Twoja Cena?" "A gdzie Była Policja?" czy "Dla Ciebie Synu"), 003 ("Dlaczego?") No i oczywiście Peja z całym ogromem swych pozycji, ale to raczej przy wieczornych wypadach z kumplami w kabinie naszego oldskulowego BMW ^^. Z zagranicznych kilka kawałków Ricka Rossa (głównie "Hustlin"). Jadąc dalej - nowoczesno-gotycki styl Ery z takimi kawałkami jak "Ameno" czy przepiękne "Mother". Zważywszy na ostatnio panujący klimat nie zabrakło też Boba Marleya ze świetnymi "One Love", "Bad Boy", "Iron Lion Zion" czy "Don't Worry Be happy". Jak to powiedział mój kumpel - "Bob byłby z nas dumny" (^^,)
Standardowo słucham tego, co wyda się przyjemne dla mego ucha. Są to głownie popowe hity Eski, więc pozwolę sobie je pominąć ^^ Z muzyki, do której muszę dotrzeć sam to houseowe kawałki (dobrym electro czy trance także nie zgardzę ; ] ), jednak zważywszy na fakt, iż w naszym forumowym gronie chyba tylko ja lubię ten rodzaj , więc tutaj także oszczędzę Wam czytania (^^,) No, może prócz kawałka, który dosłownie robi mi kisiel z mózgu : C-Mos 2 Millions Ways w remixie Axwella. Dalej leci Hip-Hop. W domowym zaciszu aktualnie zapuszczam tylko olschoolowe polskie kawałki takich ludzi jak Karamba (kultowe "Pocałuj Mnie W Dupę", "Dzieci Gorszego Boga", "Jaka Kochanie Twoja Cena?" "A gdzie Była Policja?" czy "Dla Ciebie Synu"), 003 ("Dlaczego?") No i oczywiście Peja z całym ogromem swych pozycji, ale to raczej przy wieczornych wypadach z kumplami w kabinie naszego oldskulowego BMW ^^. Z zagranicznych kilka kawałków Ricka Rossa (głównie "Hustlin"). Jadąc dalej - nowoczesno-gotycki styl Ery z takimi kawałkami jak "Ameno" czy przepiękne "Mother". Zważywszy na ostatnio panujący klimat nie zabrakło też Boba Marleya ze świetnymi "One Love", "Bad Boy", "Iron Lion Zion" czy "Don't Worry Be happy". Jak to powiedział mój kumpel - "Bob byłby z nas dumny" (^^,)
- Tomcio
-
- Posty: 1878
- Rejestracja: środa 12 gru 2007, 17:24
- Lokalizacja: Łódź
- Medals: 3
-
- Aktualnie gram w: GTA 3 (Dreamcast)
- Posiadany sprzęt: Dreamcast, Switch, PS4, PSVita
Mój faworyt ostatnich kilku miesięcy to Don Guralesko. Jego piosenki są... mało powiedzieć, że zajebiste. Może teksty nie są aż tak dobre, ale za to rytm... Nie mam k*rwa pytań. 'To my', 'Inwazja Porywaczy Ciał' na szczycie. A w czerwcu, już po maturach, pojawi się jego nowy album - Totem Leśnych Ludzi. I can't wait anymore (a co, trzeba szlifować angielski przed ustną maturą, nie? ;P).
W ucho wpadła mi piosenka Timbalanda i Kate Perry - 'If we ever meet again'. Miodzio.
W ucho wpadła mi piosenka Timbalanda i Kate Perry - 'If we ever meet again'. Miodzio.
NINTENDO FRIEND CODE: SW-4218-9822-1605
- wojtas-nm
-
- Posty: 422
- Rejestracja: piątek 18 sie 2006, 00:54
Gural po Manewry Mixtape zaczął pajacować. Jak bardzo lubiłem Drewnianą Małpę tak teraz nie mogę słuchać jego muzyki. Ale wiadomo, kwestia gustu. Od siebie polecam toruńskiego rapera Małpe i jego album Kilka Numerów O Czymś. Do ściągnięcia na tej stronie:
http://kilkanumerowoczyms.pl/
http://kilkanumerowoczyms.pl/
- Tomcio
-
- Posty: 1878
- Rejestracja: środa 12 gru 2007, 17:24
- Lokalizacja: Łódź
- Medals: 3
-
- Aktualnie gram w: GTA 3 (Dreamcast)
- Posiadany sprzęt: Dreamcast, Switch, PS4, PSVita
Heh, a propos Malpy. Niebawem pojawi sie razem z O.S.T.R w moim miescie na osiedlu Karsznice. Malo przyjazna to okolica - same dresy i karki - ale moze tam zawitam. Tylko boli mnie cena za bilet (30 zl). Za te cene moge bowiem miec oryginalna plyte DGE chociazby.
NINTENDO FRIEND CODE: SW-4218-9822-1605
- Kamillo
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: czwartek 20 lip 2006, 18:04
- Medals: 1
-
- Aktualnie gram w: Resident Evil 4 Remake, TEKKEN 7
- Posiadany sprzęt: DC, PSX, PS2, X360, PS4
Don Guralesko był ostatnio w moim mieście. Przedpremierowo można było usłyszeć nieco ze wspomnianej przez tomcia płyty "Totem Leśnych Ludzi". A nieco z samego "koncertu" - średnia wieku wahała się pomiędzy 15 a 16, balansujące dzieciaki i straszny ścisk. Ogólnie żenada. Na przestrzeni tygodni w tym samym klubie ma pojawić się Hemp Gru... jeszcze brakuje Firmy, i inwazja bachorów z bluzami JP gwarantowana.
zresztą... zobaczcie sami co się działo na Guralu http://mojaolesnica.pl/article.php?id=1291
PS. Klub w którym odgrywał się koncert jest największym w mieście, normalnie zapodającym muzykę klubową, toteż tam bywam i widząc ludzi , którzy normalnie w weekendy chodzą w cekinach, a na Gurala ubierają ubranie XXXXXXL można je*nąć
zresztą... zobaczcie sami co się działo na Guralu http://mojaolesnica.pl/article.php?id=1291

PS. Klub w którym odgrywał się koncert jest największym w mieście, normalnie zapodającym muzykę klubową, toteż tam bywam i widząc ludzi , którzy normalnie w weekendy chodzą w cekinach, a na Gurala ubierają ubranie XXXXXXL można je*nąć

- wojtas-nm
-
- Posty: 422
- Rejestracja: piątek 18 sie 2006, 00:54
Polski rap chcąc nie chcąc zawsze był muzyką dla dzieciaków. Nie ma co się dziwić że gimbusy przychodzą na koncerty. Na szczęście nie wszyscy sięgają głębiej, aż do podziemia. Tam poziom jest znacznie wyższy. Dinal, Brudne Serca, do niedawna Tetris, Ortega Cartel. Długo by wymieniać
Ale niech sobie każdy słucha czego chce, ja po prostu staram się nie chodzić na koncerty mainstreamu, bo wiem co tam zastanę. Przez to często wstydzę się że słucham rapu ;>

- Torqe
-
- Posty: 297
- Rejestracja: niedziela 22 paź 2006, 19:43
- Aktualnie gram w: Shenmue (DC) & Crush (PSP)
- Posiadany sprzęt: Dreamcast & PSP & PS3
A ja tam wolę stare kawałki Liroya z jajem przynajmniej
a nie jakieś obecne dołujące gówienko, zasypiam przy tym 


- Kamillo
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: czwartek 20 lip 2006, 18:04
- Medals: 1
-
- Aktualnie gram w: Resident Evil 4 Remake, TEKKEN 7
- Posiadany sprzęt: DC, PSX, PS2, X360, PS4
Od kilku dni leci tylko Kaliber 44, wszystkie psycho kawałki z Magikiem... chyba każdy zna, więc nie ma co polecać 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość